Oczywiście że w moim interesie leżało wygranie ! W końcu Ness też ma łeb na karku , jak coś wymyśli to mogę marnie skończyć z resztą ona także . Jesteśmy zgranym rodzeństwem ale jeśli chodzi o rywalizacje ...
nie ma mocnych aby ktoś nam przerwał a jeśli już to zrobił to zginął nagle w niewyjaśnionych przyczynach . Spojrzałem na siostrę nie zdradzając emocji .
-No więc siostrzyczko.
-No więc braciszku.
-Kamień , papier , nożyce ! - krzyknęliśmy razem i spojrzeliśmy na siebie mrużąc oczy . Od razu wzięliśmy dwa taborety i postawiliśmy na przeciw siebie , usiedliśmy na nich i schowaliśmy ręce za siebie .
-Trzy....dwa....jeden ...zero !- odliczyliśmy razem wyrzucając ręce przed siebie , ja papier ona kamień . Uśmiechnąłem się zwycięsko .
-To pierwsza tura była ! - oburzyła się Ness . Racja , było u nas sześć tur a po szóstej ..
-Remis . - stwierdziłem licząc .
-No to co bracie , scrabble . - zapodała .
-To ta głupia gra gdzie trzeba układać literki ?- upewniłem się ponuro . Renesmee uśmiechnęła się pobiegła na górę a ja z ciężkim westchnięciem schowałem taborety w tym czasie Ness zdążyła już przynieść grę o literkach na dół i zaczęła ją rozkładać na podłodze więc opadłem na nią z ciężkim westchnięciem .
-Boisz się że przegrasz ? - zapytała wyjmując plansze .
-Ja w literki ? Ja w literkach nie mam mocnych ! - zakpiłem z szerokim uśmiechem .
-Przekonamy się . - mruknęła zadziornie , zaczęliśmy grać . Ja zdążyłem zmienić pod czas pierwszych 20 minut 200 razy zmienić pozycje cały czas przybywało to mi to Ness punktów , w końcu została wyjęta ostatnia literka , wyjęła ją Ness .
-Uuuu ...teraz to się będzie działo . - mruknąłem leżąc na plecach i wyginając się aby widzieć co się dzieje na planszy . Uśmiechnęła się pod nosem .
-Wygrałem . - stwierdziłem licząc nam punkty .
-Pokaż mi to .- wzięła kartkę z punktami a ja wszędzie widziałem literki i cyferki . -Masz racje . -mruknęła nie chętnie .
-No widzisz ? Literki górą !- wykrzyknąłem z uśmiechem .
-No dobra dobra czego sobie życzysz ? - zapytała z rezygnacją.
-No więc . -wstałem otrzepując spodnie . - No więc czego to ja sobie życzę ? A wykorzystam to kiedyś tam , na pewno mi się przyda. - wzruszyłem ramionami i usiadłem na kanapie. - Co teraz robimy ? Jakieś propozycje ?
( Ness ? xD )